Internet rzeczy (Internet of Things – IoT), nie jest, jak może mylnie sugerować nazwa, rewolucją związaną ze zbieraniem rzeczy, lecz danych. To one są silnikiem napędowym zmian. To inteligentna sieć połączeń i fala innowacji wykorzystująca infrastrukturę, urządzenia oraz przetwarzanie danych. To etap, który nazywamy 4.0. Na czym polegały poprzednie?
Etap modernizacji i technologizacji nazywany jest przemysłowym, chociaż odnosi się do innego zakresu przemysłu, aniżeli jego początki. Pierwsza rewolucja przemysłowa sięga XVIII wieku, kiedy nastąpiła pierwsza mechanizacja – wykorzystanie maszyn parowych, które zwielokrotniły możliwości produkcyjne.
Druga rewolucja nastąpiła na początku XIX wieku wraz z wynalezieniem elektryczności. Kolejnym jej etapem już w XX wieku było wdrożenie linii montażowej i radykalna zmiana organizacji produkcji. Wykorzystał ją m.in. Henry Ford przy zmianie sposobu montażu samochodów, które składane były od tego momentu etapami na każdym z kolejnych stanowisk, a nie jak poprzednio na jednym stanowisku. To znacząco przyspieszyło produkcję i obniżyło koszty.
Trzecia rewolucja przemysłowa przypisywana jest na początek lat 70. XX wieku. Związana jest ona z początkami automatyzacji. Wykorzystanie robotów do wykonywania części powtarzalnych czynności bez udziału człowieka było kolejnym skokiem w procesie produkcji.
Czwarta rewolucja przemysłowa właśnie następuje. To informatyzacja i technologizacja nazywana etapem 4.0. To urządzenia, które komunikują się ze sobą zdalnie przekazując ogromną ilość danych w bardzo krótkim czasie. Ta rewolucja wpływa nie tylko na procesy z zakresu produkcji, ale przenika wszystkie aspekty życia i przyspiesza działania w biznesie, administracji, nauce. Trwa proces miniaturyzacji maszyn i urządzeń, procesorów, które dzięki temu pobierają mniej energii, produkują mniej ciepła, są bardziej ekologiczne.
Coraz więcej jest wynalazków w obszarze inteligentnych domów, czujników, które mają ułatwić nam realizację i analizę codziennych pomiarów w budynkach w inteligentnych miastach. Weszliśmy w erę „smart” – domyślnych telefonów, lodówek generujących listy zakupów, czujników i aplikacji badających nasz stan zdrowia, dobry sen, która nieodwracalnie zmienia otaczający nas świat. Rewolucja 4.0 nie jest więc tylko rewolucją przemysłową, ale cywilizacyjną.
Jak jest wykorzystywany IoT w ciepłownictwie przez Veolię Energię Łódź czytaj w sekcji Co robimy.