– Jestem przekonany, że przyszłość będzie należała do miksu różnych paliw innych niż węgiel, w tym energii odnawialnej produkowanej zarówno centralnie, ale również w wariancie prosumenckim. Dostawy ciepła będą realizowane nie tylko przez dużych producentów, to jest elektrociepłownie, ale i małe, lokalne źródła odnawialne – ocenia Sławomir Jankowski, dyrektor ds. rozwoju w Veolia Energia Łódź, która sama odchodzi od węgla (chce, by procent energii pozyskiwanej z OZE wzrósł z obecnych 15 proc. do 40 proc.).
więcej na: Gazeta Wyborcza Łódź